Z kim mam zrobić opowiadanie?

czwartek, 31 stycznia 2013

Rozdział 2

Nie wytrzymała napięcia . Chwyciła mały nożyk i przyłożyła do skóry . Patrzyła na swoją dłoń . Nie chciała tego zrobić . Przyśpieszony oddech i szybkie bicie serca przyprawiło ją o płacz . Odstawiła nóż .
- Co ja z sobą robię ! - wzięła szklankę i rzuciła o ścianę .
Nigdy nie czuła się tak opuszczona . Nie wiedziała co o tym myśleć . Zawsze miała kogoś przy sobie , a teraz została całkiem sama . Gdy chłopcy się pobili i trafili w areszcie nagle wszyscy się od niej odwrócili .
Przed chwilą dowiedziała się , że będzie musiała jeździć na wózku . Dlaczego ona rzuciła się pod to auto ?!
Usłyszała dzwonek do drzwi . Podeszła o kulach i otworzyła . Był to David .
Dupek zawsze przychodził w najlepszych momentach .
- Cześć kochanie - ucałował ją w policzek .
Za każdym razem , gdy czuła dotyk jego ust myślała , że eksploduje . Była z nim już dwa lata i nigdy nie czuła do niego chemii . Czuła do niego obrzydzenie i nienawiść . Wiedziała , że on jej też nie kocha . Był to związek bez sensu . Z resztą ostatnimi czasy nic nie miało sensu .
David wszedł do salonu , gdy zobaczył rozbitą szklankę i nożyk na stoliku wpadł w szał . Zamiast , jako jej chłopak , przytulić i spytać co się stało zaczął nią szarpać . Zaczął krzyczeć . Podszedł do niej . Spojrzał jej w oczy . Trochę się uspokoił . Tssaaa . Jednak pozory mylą . Gdy Em myślała , że wszystko już jest w porządku David uderzył ją w twarz . Zakręciło jej się w głowie i upadła na rozbite szkło . Poczuła jak miliony ostrych kawałeczków wbija jej się w żebra .


* 2 dni później *
Mała kawiarenka na obrzeżach Londynu . Em ochoczo wyczekuje swojej przyjaciółki - Laury . Dziewczyna zadzwoniła do niej i poprosiła o spotkanie . Em strasznie się denerwowała . Nie wiedziała co się stało . Nagle w drzwiach ukazała się Laura . Była cała przemoczona .
- Ahh .. ta brytyjska pogoda  - powiedziała siadając przy stoliku - Hej .
- Hej .
- Opowiadaj .
- Ale co ?
- Wszystko . Jakim cudem oni znaleźli się w areszcie ?! Dlaczego masz rozciętą wargę ?! Dlaczego się nie odzywałaś ?! Dlaczego będziesz musiała jeździć na wózku ?!
Nastąpiła chwila ciszy . Em była zaszokowana . Otwarła buzię , tak jakby chciała coś powiedzieć . Wróciły wszystkie złe wspomnienia .  
- Więc ... Kilka dni temu , gdy byłam na spacerze z Nathem... on .. on mnie pocałował . Gdy Jus się o tym dowiedział podbiegł do Natha i zaczął go bić i kopać . Byliśmy wtedy przed moim domem . Próbowałam ich rozdzielić , ale Nath mnie odepchnął i wpadłam pod samochód . To właśnie dlatego złamałam nogę i będę musiała jeździć na wózku . Pan , który prowadził ten samochód zadzwonił po policję . Na miejscu zatrzymano chłopaków i oskarżono ich o próbę zabicia mnie .  Teraz są w areszcie - Em wzięła głęboki oddech . Ciężko było jej mówić o tej sytuacji . - i niedługo będzie rozprawa w sądzie .
Laura wyglądała na zdruzgotaną . W jej oczach pojawiły się łzy . Em mówiła dalej :
- A jeśli chodzi o wargę ...  - Emma opowiedziała jej wszystko co wydarzyło się dwa dni temu .

______________________________________________________
Następny xd
Mam nadzieję , że się podoba .
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze 

5 komentarzy:

  1. Świetny ;3
    Ja chcę Emthan ^^
    Nexta i weny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. o jezuu za dużo emocji jak na jeden raz! cudny rozdział i weny bo chce już następny ! <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny, zgadzam się z Just XD, chcę Emthana <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Nominowałem ciebie do The Versatile Blogger Award, więcej na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Noo . O wiele lepszy niż I rozdział . ;D . Oby tak dalej . ;]

    OdpowiedzUsuń