Z kim mam zrobić opowiadanie?

wtorek, 26 lutego 2013

#1 Imagin

Selena* miała idealne życie. Miała pieniądze, była szczęśliwa, miała cudowną rodzinę i kochającego chłopaka  Każda para mogłaby brać z nich przykład.  Oboje byli piosenkarzami. Rozumieli się bez dwóch słów. Mimo, że często się nie widzieli zawsze mogli na siebie liczyć i ufali sobie bezgranicznie. Justin często organizował romantyczne kolacje, dawał jej mnóstwo prezentów. Raz na walentynki wysłał do jej domu ciężarówkę pełną róż. Ale Sel nie kochała jego pieniędzy tylko jego osobowość.
Pewnego dnia wszystko zaczęło się burzyć. Selena zaczęła być strasznie zazdrosna o Jus'a. Tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzyło. Po prostu odeszła.
Justin próbował uratować ten związek, który trwał zbyt długo, żeby zakończyć się w taki sposób.
Sel wyjechała. Nie chciała rozmawiać wtedy z nikim. Chciała jedynie być sama. Pojechała do Anglii, żeby tam kontynuować swoją karierę. Dziewczyna przemęczała się fizycznie. Na planie filmu Spring Breakers spędzała 13 godzin. Gdy wracała do domu to pisała piosenki, albo wychodziła ze znajomymi do clubów.
Grała więcej koncertów niż do tej pory. Przez pierwsze kilka tygodni nie można było po niej poznać, że jest zraniona. Pewnego dnia zorientowała się, że robi to wszytko by zapomnieć o Justinie. Jednak to nie pomagało. Nie spała po nocach. Płakała i okaleczała swoje ciało. Ostatnio strasznie schudła. Często mdleje, ponieważ nie je prawie w ogóle. Na jednym z koncertów nie wytrzymała. Emocje sięgnęły zenitu.
Odłożyła mikrofon i zaczęła płakać. Wszyscy fani zamilkli, a ona zbiegła ze sceny. Pobiegła na najbliższy most . Delikatny deszcz skraplał jej roztrzęsione ciało. Okryła się płaszczem, które zdążyła wziąć z zza kulis. Przeszła przez barierkę. Czuła, że to jedyne wyjście. Puściła się barierki. Rozłożyła ręce i już miała skoczyć, gdy nagle poczuła dotyk na nadgarstku. Obejrzała się i ujrzała Justina.
- Nie zrobisz tego. -powiedział ze spokojem.
- Zrobię.
- Nie zrobisz tego...sama. Jeśli ty umrzesz to umrę i ja, bo jesteśmy jednością.
- Nie pozwolę Ci na to ! Ty masz fanów, jeździsz po całym świecie i nadal masz wspaniałe życie. Ja tkwię tutaj w miejscu i rozpaczam nad swoim życiem. Pocałuj mnie zanim odejdę - to jedyne czego chcę.
Justin przeszedł przez barierkę, podszedł powoli do Seleny i odciągnął ją delikatnie od krawędzi.
Selena położyła rękę na jego policzku. Kilka łez spłynęło po jej różowym policzku. On pocałował ją delikatnie.
- Kocham Cię. - powiedzieli jednocześnie.
Złapali się za ręce i stanęli na krawędzi. Wzięli głęboki wdech i skoczyli.
Oni odeszli, a ich miłość nadal jest i będzie trwać jeszcze długi czas.


















___________________________________________________________________________
* wyrazy zaznaczone na zielono zawierają gify lub obrazki. wystarczy kliknąć xd

Jestem Belieber i Selenator więc ciężko było mi napisać tego imagina, ale kiedyś miałam sen o takiej treści i postanowiłam, że podzielę się nim z wami ;3
Podoba się ?

Do napisania ;*


7 komentarzy:

  1. Nie przepadam za Justinem i Seleną, dlaczego już moja sprawa, ale opowiadanie wbrew pozorom dobre ;d
    fajny blog, powodzenia w pisaniu ^^

    zapraszam do nas
    http://laweczkapodczatem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarąbiste opowiadanie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne :*** Czekam na następne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. awww ;* cudnaśne imagin *o* czekam na wiecej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne *-* <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne < 3 kocham te wszystkie twoje imaginy i opowiadanie są po prostu magiczne: * :3 czekam na więcej ; *

    OdpowiedzUsuń
  7. 58 yrs old Executive Secretary Modestia Cater, hailing from Victoriaville enjoys watching movies like Joe and Water sports. Took a trip to Pearling and drives a Ferrari 340 Mexico Coupe. zasoby

    OdpowiedzUsuń